- Dowiemy się co dokładnie stało się z Catherine i Marciem.
- Marcin zabłyśnie intelektem.
- Poznamy córkę Pitcha.
- Ckliwe wyznania miłosne.
- Dowiemy się kim jest Totie, a także
- kto porwał córkę Pitcha.
- Wielki plan Marcina.
- Nowy Strażnik.
- Ślub.
- Koniec historii.
Bardzo mnie zaciekawiłaś. Już nie mogę się doczekać.
OdpowiedzUsuńPozdrówka!
RosePs
Rozdziały i epilog są już u Naruko , tak więc jutro lub pojutrze pojawi się rozdział 18. :-)
OdpowiedzUsuńSuper, nie moge sie doczekac.
OdpowiedzUsuńJuż umieram z ciekawości!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam nowa czytelniczka ~Shelia Black~
Dodam jeszcze, że sama tematyka jest bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńNajbardziej chce mi się śmiać kiedy czytam sceny Zająca i Weroniki.
Po prostu niesamowite jaki miałaś pomysł!
Baaardzo podobają mi się wspomnienia Catherine i to jak piszesz o uczuciach np. Widziała w jego oczach smutek i ból. Zresztą nie było się, czemu dziwić. Jagoda jednak dobrze wiedziała, że to nie była wina Strażników. To wszystko przez kłamstwa, manipulacje i bezpodstawną nienawiść.
Przyznam, że czasem zdarzają się błędy, ale to nic wielkiego.
Najważniejsze żeby każdy czytający wiedział o co chodzi w opowiadaniu. Trochę mnie załamało, że to Jagoda będzie potomkiem Pitcha... Myslałam, że wymyślisz jakąś inną osobę, ale to twój wybór. Szczerze mówiąc (pisząc ;D) to trochę ta inforamacja wzbudziła we mnie zaskoczenie: -Pitch widzisz to znamię?- spytała lekko spanikowana Jagoda.
-Tak to znamię rodowe mojej rodziny. A, że jestem ostatnim z rodu tylko Jessica i ja takie mamy. A czemu pytasz?
-Bo ja je mam.- mówiąc to pokazała im swoje ramie, na którym widniało identyczne znamię.
Mimo to opowiadanie ma ciekawy ( powtarzam się, to fakt ) wątek i na pewno będę czytać, a moje komentarze będą tak długie, że przeczytanie ich zajmie ci więcej niż pisanie rozdziału! ;D
Oczywiście żartuje, bez przesady! ;)